*Kofi zmierza powoli na ring*
"Powiadasz że spotka mnie mała niespodzianka jak będę wychodził z klatki to spotka mnie niespodzianka.Nawet jeżeli będziesz próbował pobić mnie po walce to ja i tak otrzymasz Trouble in Paradise i będziesz rozniesiony"
Offline
-Tak sądzisz ? Zabawne .. Lekceważysz .. Moje UM .. I Kwestionujesz to że jestem Awsomeee! Żałosny jesteś wiesz ? Ja nie mówie że po walce .. Nie mówie że przed .. Nie mówię że w trakcie! Ja moge cie za atakować gdzie będziesz .. WC, Szatni, Backstage'u, na rampie, w domu..wszędzie..! Really ? Yes!
Kliknij na sygne, aby ujrzeć KP!
Becaus I'am The Miz and I'am......AWESOME!
Offline
*Wchodze do ringu i siadam na inny narożnik*
"Ja nie lekceważe twoich umiejętności , ja poprostu wiem że ich nie masz *Cheer publiczności* , a Awesome nigdy nie jesteś , nie będziesz i nie byłeś Awesome . A widzisz teraz już nie chcesz mnie zaatakować , bo się mnie obawiasz że cie rozniosę tak jak ty niby teraz rozniosłeś AJ Styles"
Offline
-Uważasz że się boję .. ? Really ?
Zeskakuje z narożnika ..
- Wiesz .. Jestem Awesome .. Nie przyznajesz tego, ale to wiesz! I wiesz co pokonam cie kiedy chcę .. Because You Are Kofi Kingston And You Are A Looser!
Miz uśmiecha się arogancko i schodzi na BS ..
Kliknij na sygne, aby ujrzeć KP!
Becaus I'am The Miz and I'am......AWESOME!
Offline
Gdy jescze jestem na narożniku a on mówi :
"Because You Are Kofi Kingston ...
to szybko z narożnika wykonuje Crossbody
Szybko łapię za mikrofon i staje przy leżącym Mizie i mówię :
"Becaus I'am Kofi Kingston and I'am......AWESOME!
*Publika szaleje i krzyczy "Kofi 4 ever , Kofi Rulez , Miz Suck*
Kofi rzuca mikrofon na ziemie i udaje sie na BS
Ostatnio edytowany przez Kofi Kingston (2011-06-20 12:23:25)
Offline
Schodzę osłabiony na BS .
Kliknij na sygne, aby ujrzeć KP!
Becaus I'am The Miz and I'am......AWESOME!
Offline
A teraz zobaczymy walkę : Szejmus vs. Kofi Kingston . !! vs.
- Zapraszam kapcie na ring....
Offline
SOS
Buchają zielono - żółte fajerwerki , a Kofi wybiega i tauntuje po czym biegnie na ring i przybija piątki fanom wchodze na ring i czekam na rywala
Offline
Klatka zostaje "spadnięta" i teraz . :
Tradycyjnie - Kto ładniej - ten zaczyna .
Gong.
Offline
Słyszę gong!.Odrazu zaczynam biegać na około rywala aby go zdezoriętować i w odpowiedniej chwili uderzyć.gdy już chwile pobiegam na około przeciwnika Sheamusa to wyprowadzam bardzo mocne kopnięcie w brzuch a potem dokładam kopnięcie w głowę aby zamroczyc rywala i gdy jest już zamroczony to szybko łapię przeciwnika za głowę i idę z nim i wrzucam go w klatkę.Sheamus odbij się jak od deski i jest zamroczony dlatego wtedy ja odbijam się od przeciwległych lin i powalam Celtyckiego Wojownika z Irlandii poprzez bardzo mocny Flying Clothesline
(Clothesline z wyskoku jak coś).Gdy Sheamus leży po moich atakach dlatego też zaczynam tauntować a publiczność wzmaga dla mnie doping a wtedy zaczynam mocno okopywać rywala po głowię przez 10 sek .Podnoszę rywala odbijam go od lin i czekam aż do mnie wróci aby tylko znowu go podciąć.Gdy Sheamus leży do szybko odbijam się od lin i gdy Celtycki Wojownik leży do dobijam go potężnym Leg Drop'em na twarz.Sheamus złapał się za szyję a ja podniosłem Celtyckiego Wojownika i jescze raz wrzuciłem go w klatkę i odbijem się od lin i powaliłem go poprzez Shoulder Block.Gdy Sheamus leży to naśmiewam się i wykonuje charakterystyczny dla Sheamusa taunt czyli bije się w pierś a potem dre się w niebo głosy aby zdekoncentrować rywala.Podnoszę Sheamusa i pokazuje mu przed twarzą You Can't See Me a potem sprzedaje mu kop w brzuch i łapię go za głowę a potem ide z nim do narożnika i uderzam jego głową o narożnik.Gdy Sheamus leży w narożniku to biore rozbieg i sprzedaje mu potężny kop w głowę.Podnoszę Celtyckiego Wojownika i irish wheep do narożnika po którym ide do narożnika i dobijam Shemausa Shoulder Thurstami.Po wszystkich tych akcjach siadam na narożnik i odpoczywam a przy okazji tauntujeOffline
Spoglądam na swojego rywala. Nie będzie on w stanie nic zrobić w tej walce. To tylko marna czarna pchła, którą zgniotę. Nie bawię się w żadne skradanie, tylko od razu przechodzę do klinczu. Tutaj dominuję. Wyprowadzam parę ciosów "z kolanka" w splot słoneczny, po czym zgrabnie przechodzę do Headlock'u. W końcu puszczam uścisk i wyprowadzam serię 4 punchy w głowę. Od razu dodaję Irish Wheep na liny. Gdy Kofi wraca, obrywa Clothesline'm. Podnoszę go. Kolejny Irish Wheep. Tym razem w narożnik ( z um. Hammer Throw). Tam 4 brutalne Shoulder Thrust'y. Wyciągam rywala z narożnika i od razu atakuję serią 4 punchy w głowę. Dodaję Gut Kick (kopnięcie w brzuch) i znów zapinam Headlock. W końcu puszczam. Irish Wheep na liny. Gdy wraca otrzymuje Shoulder Block. I tak 3 razy. Gdy leży odbijam się od lin i wykonuję Knee Drop na głowę. Dokładam 4 stompy na brzuch. Czekolada już się nie wywinie. Podnoszę go. Kolejna seria 4 punchy w głowę. Dokładam Gut Kick i 4 potężne maczugi w plecy. Kingston już nie wyrabia. Ja jednak za nic mam litość i dobijam go 5 brutalnymi stompami. "Pomagam" mu wstać. Kolejna seria 4 punchy. Irish Wheep na liny. Pozoruję Clothesline. Jednakże była to tylko zmyłka! Tak naprawdę wyprowadzam Big Boot! Przeciwnik liże glębę.
- Fak ju dziffko!
Czuję, że mam kontrolę, więc pozwalam sobie na taunt.
Offline
Mamy Knee Drop oraz Big Boot dla Kofiego, gdyż Kofi liże glębe, Szejmus ma swój taunt.
Wiec tak : Kofi napisał wszystko chaotycznie ,ale plus za pisanie iż to wgl odbywa się w klatce, za to Szejmus o tym zapomniał, lecz jego akcje były bardzie precyzyjne a jego Dziffko jest wprost cudowne .
shejmus DALEJ.! ( Tym razem opisz coś o klatce... )
Offline
Kofi nie jest skory do podniesienia się, więc chcąc nie chcąc muszę mu pomóc. Od razu wyprowadzam 4 punche w głowę. Chwytam go za włosy i podprowadzam do klatki. Zaczynam niekulturalnie rozpieprzać mu ryj o klatkę. To będzie gdzieś z 5 uderzeń. Gdy uznam, że już to posyłam Kofiego do narożnika za pomocą Irish Wheep'u (cały czas działa Hammer Throw). Trzeba zachować tradycję, więc 4 Shoulder Thrust'y. Dodaję także 5 wgniatających w narożnik stompów. W końcu wyciągam go z narożnika i zapinam Headlock. Podprowadzam go w tej pozycji na środek ringu. Puszczam. 2 mocne Gut Kick'i i 2 maczugi w plecy. Powinien być na kolanach. Chwytam go za głowę. Odchylam do tyłu. I z impetem nabijam na swoje kolano. Kofi czuje się teraz jakby był po megamelanżu. Dokładam 4 stompy na brzuch i podnoszę go. Ponownie chwytam go za włosy. Ustawiam rywala blisko "ściany" klatki. Wyprowadzam 3 punche dla pewności, że się nie wywinie. Gut Kick. Kofi jest pochylony. Szybkie odbicie od lin i Knee Lift prosto w czarną mordę Kingston'a. Mało tego. Czarnuch trafia jeszcze mordą w klatkę, bo impet był spory. Czekolada po raz kolejny liże glębę.
- Its dy szejn tu fejn kuffa!
Wykonuję swój charakterystyczny taunt, po czym podnoszę Kofiego. 4 punche w głowę. A teraz uwaga. Używam Um. Dirty i sprzedaję Czarnuchowi takiego Low Bowl'a (kopnięcie w klejnoty), że już do końca życia nie będzie mógł być ojcem. Kofi miota się z bólu na macie i krzyczy coś cienkim głosem. Nie zwracam na to uwagi. Jeszcze raz wykonuję swój charakterystyczny taunt. Podnoszę piszczącego Czarnucha i błyskawicznie ustawiam go pod Scoop Slam. Nie wykonuję jednak tej techniki od razu. Rozpędzam się i wbijam Kofiego w klatkę cały czas go trzymając. Dopiero po tym wykonuję Scoop Slam. Kofi wykazuje nadzwyczajne upodobanie do liznania gleby więc pozwalam sobie na taunt.
PS. Dokończymy gdzieś za 30 min. maks. 1 h. Jadę do fryzjera ;(.
Offline
Kofi nie da się tak łatwo podprowadzić do klatki no więc może coś zrobić, gdy ty trzymasz go za włosy .. Co robisz ?
Kliknij na sygne, aby ujrzeć KP!
Becaus I'am The Miz and I'am......AWESOME!
Offline